
Dzisiaj odbyło się zapowiadane przeze mnie Targowisko Sztuki. Impreza była podzielona i zorganizowana w dwóch położonych niedaleko siebie miejscach - w gmachu rektoratu ASP oraz w hotelu Harenda. Początkowo zakładałam, że nasze stoisko rozłożymy na Krakowskim Przedmieściu 5, jednak szybko z Oli zdecydowałyśmy, że wolimy Harendę. I prawdopodobnie przy następnych targowiskach już tam zostaniemy. Wystawiałyśmy się razem z absolwentami ASP, ho ho! ;)
Chwalę się wykonaną przeze mnie opaską. Jest z satyny (kupiłam ją kiedyś w H&M), ozdobiłam ją piórami, cekinami i kryształkami.



Przed zimnem ratowałyśmy się pyszną herbatą z cytrusami, rumem i przyprawami, którą serwują w kawiarence Harendy :)
